Jest czarny ekran. W tle słychać rozmowę. Z biegiem czasu ekran się rozjaśnia a ku widzowi ukazują się dwóch ludzi siedząch w aucie. Od początku sceny rozmawiają o pierdołach:
Nie żebym był rasistą czy kimś w tym stylu ale znam taki kawał... - Agent Kisiel Gadaj... - Agent Budyń Arab, Żyd i Murzyn stoją na dachu, który z nich szybciej spadnie?? - Agent Kisiel Nie wiem... - Agent Budyń Czy to ważne?? - Agent Kisiel Pieprzone Araby wysadzają co się da... - Agent Budyń Oni wysadzają a my po nich sprzątamy... - Agent Kisiel Wiesz co Arabowie robią swoim kobietą?? - Agent Budyń Mów... - Agent Kisiel Obrzezają je... - Agent Budyń Co robią ?? - Agent Kisiel To co słyszałeś... Obrzezają... Wycinają im łechtaczke gdyż dla nich kobieta nie ma praw do przyjemności... Boją się że ich zostawi dla kogoś innego bo będzie ją bardziej krecił rozumiesz? Pozbawiają ich po prostu przyjemności... - Agent Budyń Nie chciałbym być kobietą Araba... - Agent Kisiel Raczej jego Gejem – Agent Budyń Wiesz co..?? Kocham Gejów, bo dzieki nim jest coraz więcej wolnych kobiet – Agent Kisiel
Poszedlem dzisiaj na zdjecie gipsu, a oni kazali mi sie rejestrowac. No to polazlem do rejestracji i mowie, ze chce sie zarejestrowac, a ona tam w okienku mowi mi, ze tylko telefonicznie... - Agent Kisiel Ja bym do niej zadzwonil stojac przed nia – Agent Budyń zadzwonilem... - Agent Kisiel i? - Agent Budyń powiedziala, ze rejestracja od 8 do 9, a to była 7.30 więc sobie poszedłem... - Agent Kisiel Agent Kisiel wzdycha.... I teraz się kurwa zastanawiam... Jak ja mam pracować z ręką w gipsie?? - Agent Kisiel A jak sobie waliłeś konia z ręką w gipsie? - Agent Budyń Agent Budyń szyderczo się uśmiecha... (Ujecie cały czas na jego twarz) Mam od tego Ciebie... - Agent Kisiel W tym momencie jego uśmiech powoli wygasa... (albo się po prostu bardziej uśmiecha w zależności od gry aktora) Jestem głodny... ide do sklepu kupić Ci coś?? - Agent Kisiel Nie jestem głodny... Agent Kisiel wychodzi. Agent Budyń zgłaśnia radio. Ekran się ściemia i pojawiają się napisy. Muzyka ciagle ta sama co w radiu leciała.
|